Decyzja koncernu zszokowała polską spółkę. Jak przyznał na antenie Radia Zet prezes British Automotive Holding, Mariusz Książek, nic nie wskazywało na tak drastyczną decyzję Jaguar Land Rover. Tym bardziej - dodał prezes - iż British Automotive Polska odpowiada za niemalże 1/2 całej sprzedaży aut marki Jaguar Land Rover w Polsce. Co ciekawe, analogiczna sytuacja wydarzyła się kilka dobrych lat temu z polskim importerem Poloczkiem, który odpowiadał za sprzedaż aut marki Seat oraz Volkswagen. Sprawa miała swój finał nawet w sądzie. W przypadku British Automotive Polska - informuje Radio Zet - współpraca z Jaguar Land Rover przebiegała bez zarzutu. Radio uważa, że ta decyzja ma być zapowiedzią poważnych zmian w polityce europejskiej koncernu. Póki co, Jaguar Land Rover nie zdradza jakichkolwiek szczegółów.
Ĺšródło: Radio Zet