Drogi w kraju bardzo się zmieniły i zmienia się definicja komfortu
Dzięki inwestycjom w infrastrukturę na koniec 2016 r. sieć dróg szybkiego ruchu w Polsce wynosiła 3163,4 km. Jak wynika z danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, 1631,7 km stanowiły autostrady, a 1531,7 km drogi ekspresowe. Jeszcze w 2004 r. było ok. 470 km autostrad i ok. 200 km dróg ekspresowych. - Drogi w kraju bardzo się zmieniły i zmienia się definicja komfortu. My, jako kierowcy i użytkownicy, jesteśmy coraz bardziej wymagający, a poczucie wygody i komfortu nie wynika już tylko wyłącznie z zawieszenia, lecz także z całego spektrum innych rozwiązań, które proponują producenci samochodów – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Tomasz Mucha, PR manager marki Citroen DS.
Nie tylko nowe drogi poprawiają komfort jazdy
Wymagania kierowców stale rosną i coraz częściej o ich wygodzie decydują nowinki technologiczne. Czynników, na które zwracamy uwagę podczas wyboru nowego samochodu, jest bardzo wiele. - Ergonomia, akustyka, wytłumienie, wrażenia zapachowe i wzrokowe, funkcje masażu, które proponują fotele czy przyjazne interfejsy i kolorystyka, a także systemy wspomagania. Całe spektrum różnego rodzaju rozwiązań powoduje, że dany samochód uznajemy za bardziej komfortowy, a inny za mniej – stwierdza PR manager Citroen DS.
Polacy od samochodu oczekują najbardziej komfortu
Badania Kantar TNS pt. „Jakie wnętrza aut lubią Polacy?” wskazują, że Polacy od samochodu oczekują najbardziej komfortu, wygody oraz poczucia niezależności. Ponadto wygoda użytkowania i praktyczność ma niemal decydujące znaczenie przy wyborze auta. Okazuje się, że znaczny odsetek ankietowanych przykłada dużą wagę do nowoczesności samochodu, czyli wyposażenia go w rozwiązania technologiczne. Jednym z nich jest innowacyjny rodzaj zawieszenia, które przewiduje przeszkody na drodze. - Rozwiązanie DS Active Scan Suspension przewiduje nawierzchnię i dostosowuje układ zawieszenia i tłumienia do przeszkody, na którą najedzie. Składa się z kamery pod lusterkiem, czterech czujników przechyłu nadwozia, trzech przyspieszeniomierzy. Te elementy reagują za sprawą impulsu, który przekazywany jest przez obraz z kamery badającej nawierzchnię przed pojazdem i tym samym przygotowuje auto do odpowiedniej amortyzacji – wyjaśnia Tomasz Mucha.
Ĺšródło: Newseria