Premiera najnowszej generacji Klasy C w wersji AMG wzbudzała skrajne emocje fanów motoryzacji już od długiego czasu.
Według przedpremierowych doniesień auto po raz pierwszy w historii miało zostać wyposażone w dwulitrowy, czterocylindrowy silnik benzynowy, wspierany przez układ hybrydowy. Informacja ta okazała się prawdą, która podzieliła fanów Mercedesa na dwa obozy-zwolenników rozwoju technologii i purystów pragnących zachować legendarną, paliwożerną V8'kę.
Układ napędowy
Wspomniana konfiguracja napędu generuje aż 680 KM i 1020 Nm, którą auto niezwykle skutecznie przenosi na asfalt, co skutkuje przyspieszeniem do „setki” w zaledwie 3.4s. Co warto zaznaczyć, silnik benzynowy napędzający auto jest najmocniejszym czterocylindrowym silnikiem na świecie, który generuje aż 238 KM na litr pojemności, co daje nam aż 476 KM z samego silnika spalinowego. Pozostała moc pochodzi z silnika elektrycznego, który umiejscowiony jest na tylnej osi i generuje aż 204 KM. Dzięki know-how z Formuły 1, C63 przenosi najnowocześniejsze technologie ze sportów motorowych na drogę. Dostarczanie mocy i wzrost momentu obrotowego następują bardzo spontanicznie i bez opóźnień. Elektryczne wspomaganie turbosprężarki eliminuje opóźnienie turbodoładowania, a napęd elektryczny przekazuje natychmiastowo moc na koła, co odpowiada za niezwykle szybkie reakcje auta na wciśnięcie pedału gazu. Elektryczny układ napędowy i wysokowydajny akumulator o napięciu 400 woltów to autorskie rozwiązania opracowane przez AMG. Podobnie jak w Formule 1, akumulator został specjalnie zaprojektowany do szybkiego wydawania i pobierania mocy dzięki innowacyjnemu bezpośredniemu chłodzeniu ogniw.
Napęd AMG Performance 4MATIC+
Kolejną rzeczą wartą zauważenia jest niezwykle zaawansowany napęd AMG Performance 4MATIC+, połączony z systemem aktywnej tylnej osi skrętnej.
Po raz pierwszy w C63 producent oferuje nam w pełni zmienny napęd na wszystkie koła AMG Performance 4MATIC+, który może przekazywać do 100% mocy napędowej na tylną lub przednią oś. Do tego dochodzi aktywna skrętna tylna oś w standardzie, znana chociażby z Klasy S i tryb Drift znany z A45 AMG.
Masa i zawieszenie
Niestety C63s w najnowszej odsłonie przytył i to dość sporo, waży teraz ponad 2 tony, a dokładnie aż 2111 kg. Jeszcze parę lat temu takich wyników mogliśmy szukać wśród limuzyn z najwyższej półki, takich jak Klasa S, czy BMW 7.
Inżynierowie zapewniają jednak, że kierowca w żaden sposób tego nie odczuje, a prowadzenie ulegnie jedynie poprawie względem poprzednich generacji dzięki adaptacyjnemu zawieszeniu AMG RIDE CONTROL. Jak zapewniają łączy ono surowe sportowe odczucia, z komfortem na długich dystansach, który jest znakiem rozpoznawczym marki. Podstawą tego systemu jest oś przednia ze specjalnie opracowanymi zwrotnicami i przegubami zawieszenia na wahaczu sprężynowym oraz oś tylna, która również jest wyposażona w tłumienie zaprojektowane z myślą o dynamice jazdy. Na tej podstawie amortyzacja każdego koła jest stale dostosowywana do aktualnego zapotrzebowania – zawsze z uwzględnieniem wybranego trybu jazdy, prędkości i stanu nawierzchni. Oprócz poprawy jakości i komfortu jazdy skutkuje to przede wszystkim zwiększeniem bezpieczeństwa jazdy w skrajnych warunkach. Zastosowany system sprawdził się już w AMG GT Black Series. Kluczowymi komponentami tego zawieszenia są amortyzatory wykonane z lekkich materiałów, które mogą przepompowywać znacznie więcej płynu hydraulicznego niż systemy konwencjonalne. Każda przepustnica w amortyzatorze jest wyposażona w dwa zewnętrzne zawory elektrohydrauliczne, które działają niezależnie od siebie, kontrolując pobór i ciśnienie. W tym czasie oprogramowanie sterujące systemem stale monitoruje dane, takie jak kąt skrętu kierownicy, prędkość pojazdu, przyspieszenie i ruchy nadwozia. W ten sposób przepustnice, w zależności od sytuacji są w stanie dostosować charakterystykę amortyzatorów do danych warunków w zaledwie kilka milisekund. W rezultacie nawet podczas ekstremalnych manewrów lub jazdy na złych drogach koła zawsze mocno trzymają się podłoża.
Stylistyka
Stylistyka nowego C 63 S różni się od standardowego Mercedesa Klasy C bardziej muskularnymi proporcjami. Oba modele: Limuzyna i Kombi bazują na znacznie zmodyfikowanej karoserii AMG. Przód jest o 50 milimetrów dłuższy, a przednie błotniki są szersze. Większy rozstaw kół na przedniej osi skutkuje o 76 milimetrów szerszym przodem. Dzięki temu C63 zyskuje znacznie bardziej agresywny i muskularny wygląd względem standardowego modelu. Nową cechą wyróżniającą C63S jest wąski wylot powietrza pośrodku maski, który nadaje mu jeszcze bardziej sportowego wyglądu.
Mamy nadzieję, że podoba Wam się najnowsza wizja modelu C63s, zaproponowana przez Mercedes-Benz. Cieszymy się, że jako część rodziny Mercedes-Benz również rozwijamy nasze skrzydła, poszerzając zakres działalności naszego serwisu o pojazdy elektryczne i hybrydowe Mercedes-Benz.
Zapraszamy na ul. Ojcowską 2 na warszawskim Mokotowie!