Powrót Defendera do gamy modeli brytyjskiej marki może być dla niektórych zaskakujący, bo nie będzie to jak dotychczas SUV. Nie będzie to także z pewnością wierna kopia poprzedniego modelu. Z pewnością będziemy mogli się spodziewać szeregu rozwiązań nowoczesnej technologii, której w poprzedniej wersji nie było - informuje serwis autocentrum.pl. Zupełną nowością ma być aluminiowe nadwozie i rama. Do tego od 2020 wszytskie modele mają być... elektryczne. Możliwe, że nadchodzący model będzie hybrydą. Natomiast to, co jest pewne, to że będą dwa warianty długości do wyboru: 90 i 110.
Ĺšródło: autocentrum.pl