A mowa o Złotym Projekcie Porsche (Project Gold), który miał własnie swoją premierę. W swoim założeniu jest to świeżo wyprodukowany model, który ma wyjątkowy system chłodzenia. Obudowa jego jest o tyle niesamowita, bo oryginalna z 993 Turbo S, a do tego części zawdzięcza on technikom z Porsche Classic. Oczywiście to jeszcze nie wszystko - kolor tego modelu to Golden Yellow Metallic, a na czarnych kołach Turbo Twist wyróżniają się złoto-żółte akcenty. Serce to dwusilnikowe 3,6-litra, 6-cylindrów, moc 450 KM, skrzynia manualna 6-biegowa - plus napęd 4 na 4. Co ciekawe, numer seryjny, jak w nowym, nieulicznym, ale legalnym Goldfinger-Aston Martin DB5. Taki numer vin przypadł właśnie Project Gold. Co to właściwie oznacza? Niestety, ale... nie zobaczymy go na ulicy. Za to numer seryjny podwozia tego modelu jest zgodny seryjnie z modelem 993 Turbo z 1998 roku. Jest to jego zasadnicza cecha odróżniająca go od aut vintage np.: Jaguara XKSS. Nasuwa się zatem pytanie, na co komu auto, którym nie można wyjechać z garażu? Koncern Porsche i na to daje odpowiedź. Porsche planuje go wystawić na aukcję organizowaną przez RM Sotheby's, która odbędzie się w październiku br. Kwota z jego sprzedaży zasili konto Fundacji Ferry Porsche.
Ĺťródło: roadandtrack.com